Łączna liczba wyświetleń

piątek, 7 lutego 2014

Euro Truck Simulator 2 - recenzja

Firma SCS Software od dawna tworzy symulatory ciężarówek. Jednak nie da się ukryć, że poprzednie ich produkcje były bardzo budżetowe i nieco monotonne. Tym razem Czesi zainwestowali w produkcję gry dużo więcej pieniędzy i czasu. Czy zatem warto zwiedzić Europę za kierownicą stalowego potwora? Zapraszam do recenzji!
Symulatory mają to do siebie, że odzwierciedlają rzeczywistość. Zawsze lubiłem tego typu produkcje, dlatego też bardzo kibicowałem SCS Software. Podczas grania w poprzednie gry tego studia zawsze musieliśmy podporządkować się jednemu schematowi. Czyli braliśmy ładunek z miasta, a następnie jechaliśmy austostradą do następnego ośrodka zurbanizowanego. Model jazdy był także nieco plastikowy i przez całą rozgrywkę nie dało się niczym zaskoczyć. Tutaj jest zupełnie inaczej. Tym razem naszą karierę rozpoczynamy bez własnej ciężarówki. Początkowo dostajemy zlecenia, w których oprócz naczepy dostajemy pojazd pracodawcy. Oczywiście zysk z tego typu dostaw jest zdecydowanie mniejszy w porównaniu z kursowaniem własnym pojazdem. Dlatego też warto dozbierać na jakąś ciężarówkę (wybrałem Volvo - koszt 175 tysięcy euro) i tym samym rozpocząłem wreszcie życie na własne ryzyko. Warto dodać, że w Euro Truck Simulator 2 tworzymy własną firmę. Oczywiście trzeba w takiej sytuacji zakupić ciężarówki, zapewnić pensję pracownikom, posiadać garaż. Dlatego też ludzie ze smykałką ekonomiczną nie będą się nudzić. Tym razem jednak nie warto przyspieszać czasu dla łatwego zysku, najwięcej zarobimy własnoręcznie trzymając kierownicę i biegi. A jak się ma sprawa z modelem jazdy? Podsumuję to dość prosto, od tej pory nie wyobrażam sobie grania w poprzednie produkcje SCS Software. Tym razem zastosowano nowy silnik, który naprawdę jest niesamowity. Gdy po raz pierwszy przewróciłem Volvo na zakręcie gdzieś na ostrych szwajcarskich zakrętach to oczywiście poczułem złość. Ale jednocześnie zadowolenie z tego, jak Czesi zadbali o fizykę jazdy. Oczywiście w grze występują zmienne warunki pogodowe, a potężny deszcz w środku nocy naprawdę robi wrażenie. Potrzeba jednak do tego mocnego sprzętu, na moim komputerze gra działała przyzwoicie jedynie na dość niskich detalach.
Trzeba przyznać, że każdy przejechany kilometr daje niesamowitą radość. Myślę, że nowy silnik graficzny naprawdę dał tej serii nowego ducha! Warto też pochwalić sztuczną inteligencję, która jest bardzo naturalna. Zdarza się jej wyprzedzać na podwójnej ciągłej, a nawet spowodować wypadek. Dlaczego chwalę tego typu rzeczy? W poprzednich częściach ruch drogowy był idealny (tym samym plastikowy), dlatego też cieszę się, że Czesi odrobili zadanie domowe na piątkę.

Jak natomiast wygląda świat gry? Tutaj także pochwalę SCS Software. Każdy kraj Europy ukazany w grze wygląda naprawdę fantastycznie. Bez problemu można rozpoznać dany kraj (zabytki, rejestracje samochodowe, tablice drogowe, lokalne tradycje). Tym bardziej, że po raz pierwszy w historii stworzono naprawdę realistyczny świat. Tym razem dane nam będzie jeździć także po drogach wiejskich, zwykłych krajówkach itd. Koniec z nieskończonym rajdem autostradą! Co nie oznacza naturalnie, że takie nie występują. W Niemczech nie wyobrażam sobie innego sposobu poruszania. Tutaj też niestety muszę wypomnieć Czechom spory minus tejże produkcji. Mianowicie tak naprawdę jedynie Niemcy i Anglia zostały należycie odwzorowane. W tych państwach na mapie gry znajduje się naprawdę wiele miast, a w takich Włoszech jedynie 2(!!!). Oczywiście został wydany już dodatek Going East!, który poszerza mapę gry na wschodzie, niestety jeszcze go nie zakupiłem. Po tak ważnym zarzucie wytoczę kolejne działa przeciwko Czechom! Mianowicie tym razem ponarzekam na wykonanie miast. Zwykle stworzone są one jedynie z kilku ulic i dodatkowo gra koszmarnie spowalnia po wjechaniu do nich. Rozumiem, że naprawdę trudno stworzyć wielką mapę tak małemu studiu, ale tutaj ujawniają się moje marzenia.
Warto też wspomnieć o mandatach. Tym razem nie dostaniemy mandatów znikąd (Euro Truck Simulator) ani nie będzie nas goniła "plastikowa" Policja ( 18 Wheels of Steel: Haulin). Czesi zdecydowali się tym razem na system fotoradarów. Tym razem zostaniemy ukarani za przekroczenie prędkości, jazdę bez świateł itd. dopiero po zrobieniu zdjęcia. Muszę przyznać, że pomysł ten naprawdę mi się spodobał. Warto też wspomnieć, że zadbano o liczne detale takie jak np. odpowiednie rejestracje samochodowe, przejazdy kolejowe, pieszych, przepływ promem do Anglii itd.

Jak wiadomo prawdziwy kierowca stalowego potwora musi go odpowiednio przystosować. Dlatego też w grze występuję zaawansowany system tuningu, zarówno wizualnego jak i czysto technicznego. Warto dodać, że Czesi dodali do gry drobne elementy RPG-owe, które pozwalają określić poziom doświadczenia kierowcy. Mała rzecz, a cieszy. Cieszy również fakt, iż niektóre drogi są remontowane, dlatego nie można jeździć zbyt rutynowo (akurat polskie drogi w tej grze są praktycznie całe rozkopane...).
Od strony technicznej gra sprawuje się świetnie. Graficznie Euro Truck Simulator 2 spełnił moje wszelkie oczekiwania, a nawet je przebił. Ocena oprawy audio jest nieco cięższa. Odgłosy silników i ogólnie otoczenia są naprawdę niezłe. Problemem jest jednak ścieżka muzyczna. W grze istnieją jedynie 2 utwory, które nie są zbyt ambitne. Zresztą posłuchajcie sami:


 Na szczęście twórcy umożliwili opcję wgrania własnej muzyki do folderu lub słuchania radia internetowego. Ja wybrałem tą drugą opcję i naprawdę nie żałuję.
Osobną i właściwie najważniejszą sprawą jest oddanie realizmu jazdy ciężarówką. Nie mogę się w tej kwestii wypowiadać z oczywistych względów, ale czytając fora w Internecie widzę samo zadowolenie użytkowników.

Czas na krótkie podsumowanie. Euro Truck Simulator 2 zasługuje na bardzo wysoką ocenę, gdyż jest prawdziwym złodziejem czasu. Dodatkowo relaksuje jak mało która gra... Produkcję Czechów można zakupić w stosunkowo taniej cenie. Gorąco polecam i zapraszam do zwiedzenia Europy zza potężnej kierownicy!

+oprawa audiowizualna
+sztuczna inteligencja ruchu drogowego
+tuning
+system fotoradarów
+model jazdy
+odwzorowanie krajów
+realizm
+wciąga
+zabawy tutaj na mnóstwo godzin
-malutkie miasta, w których zwalnia płynność gry
-optymalizacja jedynie przyzwoita
-coś te Włochy, Francja itd. niezbyt zurbanizowane...
OCENA
+9/10

PS Tym razem jestem autorem screenów, nie roszczę sobie praw do filmiku.
PS2 Czemu wystawiam tak wysokie oceny? Dlatego, iż chcę polecić produkcję warte kupna. Oczywiście posiadam także gry, które niestety okazały się niewarte wyłożonych pieniędzy. Postaram się niedługo jakąś opisać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz